dziś było mglistoi sennie, w takich chwilach lubię wyobrażać sobie że jestem gdzieś indziej:) bardziej na południu, a może też na wschodzie... na fotce poniżej twierdza cara Ivana Asena II. Średniowieczni architekci nie byli pierwszymi, którym spodobała się ta niedostępna skała górująca nad doliną, którą przebiegał szlak handlowy do greckich portów - twierdza zbudowana została na miesjcu trackiego miejsca kultu. Antyczne budowle zburzone były przez armie zachodnio europejskich rycerzy szukających atrakcji podczas III Krucjaty. Odbudowana w XIII wieku stała się twierdzą graniczną, której mury miały prawie 3 metry grubości. Lata jej świetności przeminęły razem z II królestwem Bułgarii i nastaniem panowania ottomańskiego. Mimo wszystko warto tam zajrzeć choćby dla widoków i maleńkiej cerkwii Bogurodzicy. Zresztą miejscu nie brak fanów - ma nawet swój profil na facebooku:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz